
Jest to forum miłośników gry Medal Of Honor
HANS_KLOSS_(PL)Członek 56'ks
WITOJCIE !!!
W ten piątek zagramy następujące mapki:
1. Operation Market Garden
2. BSunrise 3-3
3. Eaglesnest
4. Stalagnutz V2
5. Saving Private Ryan
6. Crossroad
7. Chantilly 1944
8. Lakeside
9. Malta
10. La Patrouille
11. Walkinthepark
12. Tunisian sh
13. Desert Assau
14. Forschungslabor
15. Rust In Peace
16. Bob Carentan
17. Heartbreak
18. Dmga2
19. Snowy Park
20. Omaha
21. Before The Dawn
Do zobaczenia na polu walki !!!
Ostatnio edytowany przez HANS_KLOSS_(PL) (2013-04-04 06:54:46)
Offline
Członek 56'ks
Kolejna piątkowa potyczka pomiędzy Sissco Team a Shaggy Team. I kolejna dwaka emocji związana z rozgrywką
Początek to zdecydowana wygrana w pierwszej planszy przez Sissco Team gdzie przeciwnik nie mógł nawet "pierdnąć" bez pozwolenia przeciwnika a wynik 11:0 zrobiony przez Hardcora to już wysoka półka. Bsunrise zaczęło się od superstrzału SIssco który ustrzelił Trebora i nikt w obozie Shaggiego nie miał pojęcia co dalej z tym fantem zrobić. Trebor zdecydowanie wybiegł z zamku ale to dostał tylko drugiego strzała i tyle. Ale reszta teamu Shaggy nie próżnowała i GeGas z Czaszkinem odrobili straty i wyporwadzili zespół na prowadzenie. Sissco Team próbował odrobić straty ale to tylko pogorszyło sprawę i mamy 1:1. Kolejne dwie mapy to wymiana ciosów i doszło do wielkiej planszy Saving Private Ryan. Max koncentracja, wynik remisowy w grze a Shaggy Team miał nadzieję że Sissco Team ruszy do przodu. Przy dłuuuugimmmm oczekiwaniu Trebor pod koniec planszy wpadł na "superpomysła" i chciał Sissco Team "sprzewdać" granta , pomysł może i szczytny ale wykonanie fatalne i trafiony własnym granatem Trebor dał Sissco Team punkt przewagi. Kolejna ciekawa plansza to Malta któa zawsze stała "kością w gardle" w Shaggy Team tym razem zagrali taktycznie i wygrali tę planszę ale było ciężko.W Lapatrouville sytuacja zmeiniałą się jak w kalejdoskopie raz jedni prowadzili raz drudzy a że jest to szybka plansza nikt nie zauważył kiedy się zrobiło 49:49 czyli PAT i wtedy Czaszkin uratował Shaggy Team przed porażką. Kolejne dwie mapki to znó wymiana ciosów ale to Shaggy Team miał przewagę w punktach. Forschungslabor - plansza horror ale to Shaggy Team miał przewagę punktową w mapach. Element zaskoczenia pzreciwnika miał się udać a w trezultacie Shaggy stracił punkt co oznaczało tylko jedno "mamy przesrane". Ale "co się odwlecze...." mamy GeGas-a który ustrzelił gościa z Sissco Team. Kolejna kacja był udana dla Sicco bo ktoś trafił Trebora i znów trzeba było to odrobić. I po raz kolejny GeGaS (ktry miał chyba swój najlepszy dzień) wysnajpił gościa a potem to już była tylko żeź Sisco Team (podobnie jak przed tygodniem Shaggy Team). Rust In Peace - żebyście słyszeli co się działo w Shaggy Team po tym jak COCO wyleczył wszystkich granatem włażąc na bezczela przez okno. Ale i tak w mapach było już 9:7 . Bob Carentan też Sisco Team prowadził po kilku strzałach ale Shaggy Team w tym dniu był dobrze dysponowany i ostatecznie wygrali 10 : 7
Dzięki za dobrą grę i do zobaczenia za tydzień.
1. Operation Market Garden
2. BSunrise 3-3
3. Eaglesnest
4. Stalagnutz V2
5. Saving Private Ryan
6. Crossroad
7. Chantilly 1944 
8. Lakeside
9. Malta
10. La Patrouille
11. Walkinthepark
12. Tunisian sh
13. Desert Assau

14. Forschungslabor
15. Rust In Peace
16. Bob Carentan
Offline
Członek 56'ks
I to sie ceni jak gra drużyna Dzieki i do zobaczyska w piątek.
Offline